„Regina Poloniae, Diva Zagorensis, et Bieszczadi Domina. Królowo Polski, Boska Pani Zagórska i władczyni Bieszczad”. Tak się zwracał do Ciebie już w XVII wieku poeta pielgrzym, Michał Krasuski, gdy wypełniał ślub odbycia pielgrzymki w intencji Polski udręczonej wojną ze Szwecją i z Siedmiogrodem. W swojej książce poświęconej opisowi cudownych Obrazów, do których w całym Królestwie Polskim pielgrzymowali Twoi czciciele, znalazło się miejsce i dla naszego Zagórza. W ośmiu odpoczynkach podczas pielgrzymki, opisując piękno przyrody – wschodu słońca, ożywczego powietrza, kwiecistych łąk, wiosennych zasiewów, rzek i strumieni, lasów i gór bieszczadzkich, dostrzegł w nim poeta pielgrzym – zapowiedź największego piękna i Darów nieba, za które uznał kościół zagórski i Cudowny w nim Obraz Twój o Pani. Jak dla poety i Twoich czcicieli z tamtych czasów, kościół ten i Obraz był – używając słów poety – ziemską Bramą do nieba, portem dla żeglarza miotanego śmiercionośnymi falami, Ojczyzną dla długoletniego wygnańca i Królewskim Twoim Przybytkiem, wspanialszym od monarszych pałaców – tak i my pragniemy, aby był tym i dla nas. W nim znalazł autor dziewiąty odpoczynek po trudach pielgrzymowania i dziesiąty, jako przedsionek nieba, przed Twoim cudownym Obrazem. Wypełnił ten odpoczynek hymnem pochwalnym na cześć Jezusa – Słowa Wcielonego, które z nieba otrzymałaś dla zbawienia świata. Zakończył swoją pielgrzymkę podziwianiem drogocennej sukni, którą przyozdobił Twój obraz Maryjo, Stefan Bal, możny pan Hoczwi, podkomorzy sanocki, za cudowne uzdrowienie syna swego ze śmiertelnej choroby, oraz przekazanie jeszcze piękniejszej i bogatszej korony, którą dla ozdobienia Twoich skroni, sam przywiózł od Zofii Balowej z Hoczwi, małżonki Stefana. Od siebie zaś jako wotum złożył wdzięczną modlitwę za uwolnienie udręczonej Ojczyzny od najazdu nieprzyjaciół ze Szwecji i Siedmiogrodu. Maryjo – w tajemnicy Zwiastowania nie ma dziś na Twoim obrazie sukni z najpiękniejszych materiałów, tkanych złotem, czy srebrem i zdobnych perłami, ale ufamy, że z odnowionego obrazu Swego i ołtarza, okazywać się będziesz i nam Boską Panią Zagórską i Władczynią Bieszczad, gdy tylko przybywać tu do Ciebie będziemy z czcią należną, z wiarą i ufnością naszą, by wielbić syna Twego.